Gdy przed dwoma laty kończyłem studia farmaceutyczne nie miałem pojęcia, że znalezienie pracy w zawodzie, który od zawsze kojarzył mi się z dużym prestiżem i zarobkami – w zawodzie przedstawiciela medycznego, będzie procesem trudnym i długotrwałym. Wydawało mi się, że osoby mające zapał do pracy i pomysł na sprzedaż bez problemu znajdą pracę, i to pracę nie byle jaką, a gwarantującą szybki rozwój kariery.
Niestety, jak to często bywa w życiu, moje oczekiwania nieco rozminęły się z rzeczywistością i po dwóch latach poszukiwań nadal pozostaję bez pracy. Znajomi i rodzina dziwią mi się, że nie chcę pracować jako magister farmacji w jednej ze szczecińskich aptek, jednak jak dla mnie praca aptekarza to ostateczność. Nie lubię siedzieć cały czas w jednym miejscu, dlatego szukam czegoś, co pozwoli mi zmieniać miejsce wykonywania swojego zawodu: praca przedstawiciela wydaje się dla mnie pracą idealną, przedstawiciel medyczny Szczecin.
Nie wiem w czym tkwi przyczyna mojego długotrwałego bezrobocia – może ze bardzo się staram? Byłem na ponad 30 rozmowach kwalifikacyjnych, w kilku procesach rekrutacyjnych doszedłem bardzo wysoko i o posadę walczyłem z najwyżej trzema innymi kandydatami. Mimo moich oczywistych predyspozycji do zawodu przedstawiciela, jak na razie nie udało mi się znaleźć zatrudnienia, a z każdym kolejnym tygodniem zaczynam tracić nadzieję na pracę. Jeśli tak dalej pójdzie, ku mojej rozpaczy i uciesze całej rodziny, będę musiał zacząć szukać pracy w aptece.