Życie codzienne przedstawiciela medycznego

Jak pech to pech

Jak pech to pech

Wczorajszy dzień na pewno mogę zaliczyć do jednego z najbardziej pechowych w moim życiu, jako, że prawie wszystko, co mogło pójść w nim źle, źle...

Czytaj więcej
Kiedy to wolne?

Kiedy to wolne?

Gdyby nie weekendy, urlopy i święta kościelne i narodowe pewnie nie dałabym rady codziennie z uśmiechem chodzić do pracy i obsługiwać klientów...

Czytaj więcej
Dwa światy

Dwa światy

Parę miesięcy temu podczas zakupowego szaleństwa w jednym z opolskich centrów handlowych spotkałam dawno niewidzianą koleżankę, z którą w czasach...

Czytaj więcej
Po urlopie

Po urlopie

Pierwszy dzień pracy po dwutygodniowym urlopie jest zawsze bardzo trudny – nie dość, że mamy duży kłopot z wczesnym wstaniem do pracy, to jeszcze...

Czytaj więcej